czwartek, 6 października 2011

XI Dzień Papieski przed nami

           
         Dzień Papieski obchodzony jest od 2001 r., zawsze w niedzielę poprzedzającą rocznicę wyboru Karola Wojtyły na Papieża. W tym roku dziesiąte obchody Dnia papieskiego przypadają na 9 października. Hasłem przewodnim będzie "Jan Paweł II - Człowiek Modlitwy".
        Tegoroczne obchody będą miały szczególny charakter ze względu na uroczystość wyniesienia Papieża Polaka - patrona Fundacji "Dzieło Nowego Tysiąclecia" - na ołtarze. Dzień Papieski ma być dla polskiego społeczeństwa etapem dziękczynnym za łaskę życia i działania tak wybitnego Polaka.
             Wystarczy np. wysłać sms "POMOC" pod nr 7250 (2,46 z vat) aby swoją drobną cegiełkę dołożyć do budowy żywego pomnika bł. Jana Pawła II. 

                Uczniowie naszej szkoły, a dokładnie 5 wybranych klas w ramach obchodów XI Dnia Papieskiego będzie miała okazję uczestniczyć w pokazie sztuki teatralnej przygotowanej przez uczniów szkół gimnazjalnych, średnich oraz studentów z Ząbkowic Śląskich. Sztuka nosi tytuł: "Świętym się nie rodzi, świętym się staje. Etiudy artystyczne o Janie Pawle II." Zobaczymy ją 17 października 2011 r. o godz. 10.00 w sali Arnosta z Pardubic w Liceum Chrobrego w Kłodzku.


         Jak co roku, podczas obchodów będziemy zbierać pieniądze na fundusz stypendialny "Dzielmy się miłością". 3 800 zł - tyle wynosi roczne stypendium dla gimnazjalisty lub licealisty. Dotychczas fundusz objął pomocą 2300 uzdolnionych młodych ludzi z diecezji w całej Polsce. Dzięki tym stypendiom uboga młodzież ze wsi i małych miast ma szansę zdobywać wiedzę, która umożliwi im lepszy start w dorosłym życiu. Wspierając to dzieło, każdy z nas włącza się w budowę „żywego pomnika” Jana Pawła II.

   
          "Celem tegorocznego XI już Dnia Papieskiego jest rozbudzenie ducha modlitwy, co będzie wypełnianiem duchowego testamentu Papieża Polaka. Po raz pierwszy będziemy mogli modlić się za wstawiennictwem błogosławionego Jana Pawła II. Tak jak kiedyś on sam uczył się modlitwy od wybitnych świętych Kościoła, męczenników, doktorów i mistyków, tak teraz sam dołączy do ich grona, jako Nauczyciel i Świadek dla następnych pokoleń wierzących. Będzie także wstawiał się za nami Ten, którego postrzegamy jako wielkie zwycięstwo Boga w dziejach świata." - mówi Ks. Dariusz Kowalczyk z Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia"
 
Interpretacja hasła XI Dnia Papieskiego

XI Dzień Papieski „Jan Paweł II - Człowiek Modlitwy"
9 października 2011 r.
interpretacja hasła

Wśród wielu tytułów nadawanych Ojcu Świętemu Janowi Pawłowi II, prób definicji oraz określeń jego pontyfikatu pojawiły się dwa ważne słowa: człowiek modlitwy. Ksiądz Kardynał Stanisław Dziwisz pytany o sam rdzeń osoby i geniuszu Ojca Świętego stwierdził, że był to po prostu mąż modlitwy i człowiek kontemplacji Boga.

Prymat modlitwy ujawniał się we wszystkich okolicznościach życia Papieża. Pozostanie w naszej pamięci obraz modlącego się brewiarzem przed obrazem Matki Najświętszej Ojca Świętego, kiedy w tym samym czasie czekały na niego rzesze wiernych i światowe media. Trudno nie zauważyć niezwykłego podobieństwa Papieża do wychodzącego na górę Jezusa Chrystusa, który łączył się w modlitwie ze swoim Ojcem, „uzgadniał rytm bicia swego serca z rytmem serca Bożego", i dopiero po tak przeżytym spotkaniu „na szczycie" wychodził do oczekujących Go ludzi, aby nauczać, uzdrawiać i zbawiać.
Nie sposób zapomnieć przejmującego obrazu przylgnięcia Jana Pawła II do krzyża podczas ostatniej w swym życiu drogi krzyżowej. Widzieliśmy w tym momencie głębokie zjednoczenie następcy Piotra z Ukrzyżowanym Zbawicielem. Tak właśnie wygląda miłość ucznia do Mistrza. Scena ta jest nie tylko wzruszająca, ale również ponadczasowa, gdyż stanowi niezwykłą syntezę życia Karola Wojtyły - Papieża Jana Pawła II.
Młody Karol Wojtyła miał szczęście wzrastania w rodzinie, dla której potrzeba modlitwy była tak oczywista jak smak codziennego chleba. Papież dzielił się życiowym doświadczeniem ukazując swojego ojca, żołnierza, który po męsku codziennie klękał do modlitwy w rodzinnym domu, prowadził małego Karola do parafialnego kościoła i wręczył mu modlitwę do Ducha Świętego, jako uszczęśliwiający i jednocześnie zobowiązujący prezent na całe życie.
Wyjątkowo istotne okazały się także późniejsze więzi międzyludzkie, z których Karol Wojtyła czerpał zachętę do doskonalenia modlitwy. Znamienny jest fakt, że byli to nie tylko duchowni, jak św. Ojciec Pio i kandydat na ołtarze biskup Jan Pietraszko ale również pokaźna liczba dojrzałych duchowo osób świeckich, dziś również oczekujących na beatyfikację, by wymienić tylko krawca spod krakowskich Dębnik Jana Tyranowskiego czy inżyniera Jerzego Ciesielskiego. To oni uczyli małego Karola, księdza Wojtyłę, kardynała Krakowa i Papieża Kościoła Świętego umiłowania modlitwy, dowartościowania skupienia i kontemplacji, konieczności pracy nad sobą, stawiania sobie wymagań, wreszcie miłości do literatury duchowej, ascetycznej i mistycznej, spod znaku św. Jana od Krzyża czy św. Teresy Wielkiej. Jednym zdaniem, uczyli Kandydata na ołtarze doświadczenia Boga.
Szczególne miejsce w duchowości Jana Pawła II zajmuje Matka Boża. Wielkie wrażenie wywarł na Ojcu Świętym „Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny" świętego Ludwika Marii Grignion de Montfort, z którym związał się na całe życie. Każdą encyklikę i większość ważnych wystąpień kończył wezwaniem Jej Imienia i prośbą o wstawiennictwo.
Umiłowanie modlitwy było widoczne u Ojca Świętego podczas celebracji liturgicznych, w homiliach i głównych nurtach nauczania. Czytamy w Dominum et Vivificantem (nr 65): Naszej trudnej epoce szczególnie potrzebna jest modlitwa. Jeśli na przestrzeni dziejów - w przeszłości i teraz - wielu ludzi, mężczyzn i kobiet, dawało świadectwo ważności modlitwy, poświęcając się na chwałę Boga i oddając życiu modlitwy przede wszystkim w klasztorach, z wielkim pożytkiem dla Kościoła, to w ostatnich latach zwiększyła się również liczba osób, które w obrębie rosnących ciągle ruchów i grup, na miejscu naczelnym stawiają modlitwę i w niej szukają odnowy życia duchowego. Jest to objaw znamienny i pocieszający, gdyż doświadczenie takie wpływa skutecznie na ożywienie modlitwy wśród wiernych, co dopomaga im lepiej dostrzegać w Duchu Świętym Tego, który budzi w sercu głębokie pragnienie świętości. W wielu ludziach i wielu wspólnotach dojrzewa świadomość, że przy całym zawrotnym postępie cywilizacji naukowo-technicznej, niezależnie od rzeczywistych zdobyczy i osiągnięć, człowiek jest zagrożony i ludzkość jest zagrożona. Wobec tego zagrożenia - więcej, w doświadczeniu groźnego upadku duchowego człowieka - osoby i wspólnoty, jakby wiedzione wewnętrznym zmysłem wiary, szukają mocy, która zdolna jest człowieka podźwignąć, wyzwolić go od siebie samego i z jego błędów i pomyłek, które czynią szkodliwymi nawet owe osiągnięcia. I tak, odkrywają oni modlitwę, a w niej objawia się Duch, który „przychodzi z pomocą naszej słabości". W ten sposób czasy, w których żyjemy, zbliżają wielu ludzi do Ducha Świętego przez powrót do modlitwy. Mam nadzieję, że w nauczaniu tej Encykliki znajdą wszyscy pokarm dla swego życia wewnętrznego i, pod działaniem Ducha Świętego, umocnią się w gorliwej modlitwie, w ścisłej łączności z Kościołem i jego Urzędem Nauczycielskim.
Celem tegorocznego XI już Dnia Papieskiego jest rozbudzenie ducha modlitwy, co będzie wypełnianiem duchowego testamentu Papieża Polaka. Po raz pierwszy będziemy mogli modlić się za wstawiennictwem błogosławionego Jana Pawła II. Tak jak kiedyś on sam uczył się modlitwy od wybitnych świętych Kościoła, męczenników, doktorów i mistyków, tak teraz sam dołączy do ich grona, jako Nauczyciel i Świadek dla następnych pokoleń wierzących. Będzie także wstawiał się za nami Ten, którego postrzegamy jako wielkie zwycięstwo Boga w dziejach świata.
Ks. Dariusz Kowalczyk
Fundacja „Dzieło Nowego Tysiąclecia"
Warszawa, 14 stycznia 2011 r.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz